piątek, 19 września 2014

ZACZYNAMY, dlaczego raspberry pi

Witam. 
    Na imię mam Adam, ale znajomi zwracają sie do mnie adamo. Nie zamierzam z tym walczyć, przynajmniej nie muszę się męczyć z shiftem przy podpisywaniu. Na co dzień zajmuję się programowaniem i utrzymaniem w systemów sterownia w  Elektrowni Łaziska.     W wolnym czasie, buduję własny mały system automatyki domowej. Jeżeli systemy w mojej pracy kosztują olbrzymie pieniądze, moje rozwiązania kierują się w stronę, żeby każdego było na nie stać. Nawet ucznia, którego pragnie po eksperymentować w dziedzinie zbierania pomiarów i zdalnego sterowania.      Jako magistralę systemu wybrałem sieć 1wire. Posiada wiele ograniczeń, lecz jest naprawdę  tania oraz daje możliwości budowy  własnych urządzeń dla początkujących elektroników lub zakupu gotowych modułów za rozsądne pieniądze. Zabawy z elementami radiowymi wydają się łatwiejsze do instalowania, ponieważ nie wymagają układania kabli, lecz są droższe i bardziej  zawodne. Ja zastosowałem kabelek ethernetowy CAT5. Łatwo go ukryć w listwach przypodłogowych, mamy dostępne w handlu estetyczne gniazdka. Gotowe moduły dla 1wire także wyposażone są w gniazdka RJ45. Praski do zaciskania także dostaniemy już w okolicach trzydziestu złotych. Moduły można nabyć w na stronie MERA-PROJEKT, HOBBY BOARDS oraz poszukiwać na Allegro lub Ebay
     Pierwsze testy wykonywałem oczywiście na komputerze stacjonarnym wyposażonym w procesor Intel Celeron z DUŻYM radiatorem zamiast wentylatora, 128 MB RAM, karta Compact Flash 8GB jako twardy dysk. Było to duże, żarło masę energii elektrycznej więc rozglądałem się za lepszym rozwiązanie. Na Allegro udało mi się nabyć terminal IGEL z procesorem VIA. Pobór energii tego urządzenia był nie większy niż 20 W, o wiele mniejsze gabaryty i brak jakichkolwiek wentylatorów.
    Po ukazaniu się Raspberry Pi, pomyślałem że to platforma dla mnie. Małe zużycie energii, porty GPIO oraz GNU/Linuks. Terminal został sprzedany na aukcji i w zamian za niego zakupiłem malinkę. Na poprzednich komputerach zainstalowany był Slackware. To także nastapiła zmiana. Na malince króluje Raspbian, przygotowany specjalnie dla niej, który jak sama nazwa wskazuje jest oparty na Debianie.W kolejnych postach postaram się opisać po kolei budowę systemu, od instalacji systemu na golutkiej karcie SD aż do działającego systemu. Mam nadzieję, że zawarte tu informacje mogą okazać się pomocne dla innych domowych majsterkowiczów. Pozdrawiam, adamo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz